Park Sutjeska – Prijevor i Jezioro Trnovačko

Po wczorajszej wizycie w punkcie informacyjnym wybraliśmy się dzisiaj wgłąb Parku Narodowego Sutjeska do miejsca o nazwie Prijevor, a następnie nad Jezioro Trnovačko leżące już w Czarnogórze.

Najpierw uiściliśmy opłatę za wjazd autem do parku wynoszącą całe 5KM (10 zł) i udaliśmy się asfaltowo – szutrową drogą w górę (miejscami oczywiście było więcej dziur w asfalcie niż asfaltu, po pewnym czasie został już sam szuter). Nasz pierwszy przystanek to Dragoš sedlo, z którego po krótkim marszu można zobaczyć prawie stumetrowy wodospad Skakavac.

Wodospad Skakavac

Wodospad znajduje się pośrodku rezerwatu Perućica, który jest lasem pierwotnym i przez który możemy przejechać. Widoki są przepiękne, las zapiera dech w piersiach.

Łącznie po 18 km drogi dojeżdżamy na Prijevor, skąd wychodzą szlaki na Maglic i w kierunku Jeziora Trnovačko. Na miejscu 3 samochody: nasz Landek i jeszcze dwa auta z Polski. Poza tym nikogo. Zostawiamy tu nasze auto i ruszamy w drogę, która ma 5 km w jedną stronę.

Prijevor

Najpierw szlak prowadzi trawersem przez ogromne kamieniska, a następnie schodzi w dół do polanki, aby ponownie wspiąć się na poprzednią wysokość przy samym jeziorze.

Jezioro Trnovačko

Jezioro Trnovačko ma turkusowy kolor i jest niezwykle pięknie położone. Znajduje się między wysokimi szczytami otaczających je gór. Przy brzegu pasą się owce i krowy oraz o dziwo jeden koń. My też udajemy się na popas i po zrobieniu kilku zdjęć i odpoczynku ruszamy w drogę powrotną.

Jezioro Trnovačko

Oznaczenia na szlakach w Bośni są dosyć mylące, bo czasówki są liczone bez żadnych odpoczynków i bardzo mocnym tempem, dlatego pod koniec drogi powrotnej dzieci są już mocno zmęczone. Bartuś i Helenka bardzo dzielnie przeszli całe 10 km, a Marysia chyba była najbardziej wypoczęta, bo pokonała prawie całą odległość w nosidle na plecach Asi. Zmęczeni ale szczęśliwi docieramy do naszego Landka.